Mamy Mistrza Świata Ju jitsu!
W dniach od 13 do 15 marca 2015 r. odbyły się Mistrzostwa Świata Ju jitsu juniorów w Atenach w Grecji.
Dwóch zawodników
K.S Kodokan dostało powołanie do kadry Polski aby reprezentować nasz kraj na Mistrzostwach Świata:
w kat do 60 kg Remigiusz Jander, oraz w kat do
66 kg Łukasz Ważny. Zaprezentowali się fenomenalnie. W turnieju wzięło udział ponad sześciuset zawodników z 28 krajów świata, prezentując bardzo wysoki poziom.
Łukasz Ważny trafił do najliczniej obsadzonej kategorii wagowej, jak później się okazało tzw. „grupy śmierci” z bardzo mocnymi zawodnikami z Izraela, Emiratów Arabskich, Rosji i innych. Stoczył pięć morderczych pojedynków z Włochem
SHATULAJ Mario, zawodnikiem Emiratów Arabskich
AL KAABI Humayd Yasser, Rosjaninem
SUKHAREV Alexey, oraz o wejście do finału z Grekiem
STAVROGIANNIS Christos. Przy tak wysokim poziomie decydowały drobne błędy i najmniejsze punkty. Łukasz pokazał wielką klasę pokonując wszystkich przeciwników po kolei.
Cała ekipa z Polski ze wzruszeniem słuchała "Mazurka Dąbrowskiego"
W finale spotkał się z Polakiem
Oskarem Szczepaniakiem, z którym miesiąc wcześniej na zawodach w Polsce nieznacznie przegrał, jednak w tym dniu nikt nie był w stanie pokonać Łukasza, po bardzo emocjonującym i wyrównanym początku pojedynku Łukasz przejął całkowitą inicjatywę bezapelacyjnie wygrywając na punkty. Ze wzruszeniem cała ekipa z Polski wieczorem wysłuchała „ Mazurka Dąbrowskiego”.
Dla Łukasza oraz jego trenera Mariusza Ważnego są to niezapomniane chwile i zwieńczenie ciężkiej pracy. Jak mocna była ta kategoria świadczy fakt że np. zawodnik Emiratów Arabskich
AL KAABI Humayd Yasser, jak się później dowiedzieliśmy nie przegrał od dwóch lat żadnej walki, dopiero Łukasz przerwał tą passę. Drugi zawodnik Remigiusz Jander również świetnie się zaprezentował, niestety zabrakło trochę szczęścia. Pierwszą walkę z Belgiem po kontrowersyjnym sędziowaniu ostatecznie przegrał jednym małym punktem. Później stoczył jeszcze trzy walki w których pokonał swoich przeciwników z Kazachstanu, Turcji oraz Rosji w tym dwóch przez poddanie, kwalifikując się do walki o brązowy medal z Belgiem
Mohamedem BOULFIHIM. Remek przez cały czas kontrolował walkę wygrywając ją , niestety na 7 sekund przed końcem opadł z sił i jego przeciwnik zdobył punkty dające mu zwycięstwo. Remek zajął ostatecznie piąte miejsce na świecie, pokazując równocześnie iż ma ogromny potencjał aby być najlepszym na świecie. Naszych dwóch zawodników od samego początku prowadzi trener Mariusz Ważny, trenują na co dzień w K.S Kodokan Gliwice, jak widać trzymamy w naszym klubie światowy poziom.
Jak to się zaczęło?
Łukasz poszedł w ślady ojca głównego trenera w
Kodokanie, od najmłodszych lat przesiąkając zainteresowaniami taty odnośnie sportów walki. Remigiusza na treningi przyprowadził jego tata, który chciał zainteresować syna uprawianiem jakiejś dyscypliny sportowej, poszukując różnych klubów oraz referencji odnośnie instruktorów natknął się na Kodokan oraz osobę trenera Mariusza Ważnego i to okazało się strzałem w dziesiątkę.
Tata Remka pan Jarosław Jander, oprócz stałego motywowania swojego syna do uprawiania jiu jitsu, również sam zainteresował się tą dyscypliną sportu samemu podjąwszy treningi u trenera Mariusza Ważnego, zdobywając pierwsze stopnie wtajemniczenia ( biały pas) udowadniając że na uprawianie sportu nigdy nie jest za późno. Remek z Łukaszem zaczęli po okresie początkowym uprawiania jiu jitsu starty na zawodach najpierw organizowanych przez Kodokan, a później w
Ogólnopolskiej Lidze Jiu Jitsu, zdobywając pierwsze szlify. W krótkim okresie czasu dostali się do czołówki najlepszych zawodników naszego regionu, a następnie całkowicie zaznaczyli swoją dominację w swoich kategoriach wagowych.
Nadszedł czas na Mistrzostwa Polski, oraz zawody międzynarodowe. Wspólna praca w klubie wraz z trenerem Mariuszem Ważny ( pozostali wierni Kodokanowi chociaż mieli atrakcyjne propozycje z innych klubów) zaprocentowała kolejnymi sukcesami: zakwalifikowali się do pierwszej trójki najlepszych zawodników w Polsce, a Remigiusz od ponad dwóch lat nie przegrał żadnej walki w naszym kraju co rocznie zdobywając tytuł Mistrza Polski. Przełomowym okazał się dla naszych zawodników rok 2014, kiedy w Polsce wygrali wszystkie ważniejsze zawody i dostali szansę na udział w Mistrzostwach Europy w Lund w Szwecji. Po bardzo zaciętych walkach ostatecznie Łukasz zdobył piąte miejsce przegrywając nieznacznie walkę o trzecie miejsce z utytułowanym Belgiem, natomiast Remek zdobył swój pierwszy brązowy medal. Obecnie w roku 2015 zarząd Polskiego Związku Jiu Jitsu doceniając osiągnięcia zawodników Kodokanu, postanowił powołać ich do kadry Polski aby reprezentowali nasz kraj podczas Mistrzostw Świata Juniorów w Atenach które odbędą się w marcu tego roku.
Chociaż jiu jitsu zajmuje chłopcom bardzo dużo czasu, należy nadmienić że potrafią pogodzić swoją pasję z nauką osiągając bardzo dobre wyniki w szkole. Łukasz został także olimpijczykiem z chemii uzyskując również stypendium naukowe. Nasi kadrowicze mają także szerokie spektrum innych zainteresowań: Remigiusz uprawia sporty wodne, zdobywając licencję płetwonurka, która pozwala mu na podziwianie podwodnej fauny i flory ( co jest również jego wielkim hobby), interesuje się również starymi cywilizacjami i kulturami wschodu, ostatnio oczarowała go Jerozolima, gdzie miał przyjemność przebywać na wczasach.
Łukasza bardzo interesuje film, oraz historia ( jest to niewątpliwie zasługa wspaniałego nauczyciela historii dr Wojciecha Dutka), był pomysłodawcą projektu
„ Kamienie na szaniec”- napisał scenariusz i zrealizował od podstaw film o tym samym tytule, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem w Internecie. W wolnych chwilach uczestniczy także w różnych inicjatywach organizowanych przez ZHP, interesuje się również elektroniką i informatyką.