Zapowiedź meczu Górnika Zabrze z Lechią Gdańsk w PKO BP Ekstraklasie. Niby powinno być łatwo, ale trener Urban ma trochę "Ale".

Górnik Zabrze przed meczem z Lechią Gdańsk to szklanka. Do połowy pełna, przecież gdańszczanie po 6 meczach nie wygrali żadnego i mają ledwie 2 punkty. Ale trochę już zostało wypite, w starciu z Cracovią (2:3) czerwone kartki zobaczyli Rafał Janicki i Kryspin Szcześniak. Czy wody ubędzie czy zostanie dolana? Początek 1 września o 12:15.

Lechia gornik zapowiedz

Historia meczów Górnika z Lechią każe nam się cofnąć aż do 1954 r. do ówczesnej II, a obecnej I ligi. Gdańszczanie do Ekstraklasy co prawda w 1948 r. awansowali, lecz już dwa razy z niej spadli, zabrzanie z kolei w 1948 r. powstali. Nad morzem Górnik pokonał Budowlanych Gdańsk (wówczas nazwy klubów zmieniano na socrealistyczne) 2:1, ale na Śląsku to goście triumfowali 2:0. Pierwszego gola w historii rywalizacji obu drużyn zdobył Manfred Fojcik. W tamtym sezonie to Biało-Zieloni awansowali do najwyższej klasy rozgrywkowej, a Ślązacy dopiero za rok. Do pierwszego dwumeczu w Ekstraklasie doszło więc w 1956 r. Dwukrotnie wygrali gospodarze swoich starć po 2:0. Później zaczęła się era prosperity zabrzańskiego klubu. Od 1956 do 1963 r. na 14 meczów bezpośrednich Lechiści wygrali tylko 3. W ostatnim roku Górnik wygrał aż 4:1. Później Lechia przepadła na 20 lat w otchłań piłki. Do Ekstraklasy wróciła na lata 1984-1988, by w 8 meczach przegrać z zabrzanami...7. Kolejny pobyt gdańszczan poza najwyższą klasą rozgrywkową to kolejne dwie dekady 1988-2008. Gdy Lechia była beniaminkiem (2008/2009), Górnik w tamtej kampanii spadał. Mimo to udało się pokonać gdańszczan przy Roosevelta 2:0.

Od 2010 r. Górnik znów grał w Ekstraklasie, ale mecze z Lechią były raczej starciami drużyn z dolnej połówki tabeli i prezentowały się remisowo. 25 września 2010 r. gdańszczanie boleśnie pokonali u siebie zabrzan aż 5:1, co było najwyższą klęską Ślązaków w starciach bezpośrednich. Honorowego gola dla gości zdobył Marcin Wodecki, który strzela do dzisiaj, chociaż w trochę innej lidze. Od jesieni 2013 r. szala się mocno przechyliła na korzyść Lechistów. Wygrali 5 meczów i zremisowali 9 (z czego 4 razy z rzędu 1:1), nie dając Górnikom wygrać żadnego.

Sezon 2019/2020 także wyszedł na remis. W Gdańsku padł gol 1:1 po trafieniach Artura Sobiecha z rzutu karnego oraz Jesusa Jimeneza, natomiast w Zabrzu, mimo prowadzenia gospodarzy 2:0 w 78. minucie po bramkach Erika Jirki, goście zdołali wyrównać, a finalnie zakwalifikować się do grupy mistrzowskiej.

Po raz ostatni w lidze oba kluby zagrały w sezonie 2022/2023 z powodu spadku Lechii. W rundzie jesiennej spotkały się 18 listopada. W Gdańsku do przerwy Górnik prowadził 1:0 dzięki trafieniu do szatni Emila Bergströma. W drugiej połowie mecz toczył się w śniegu, co było korzystniejsze dla Lechii. W 84. minucie padł gol wyrównujący, a w doliczonym czasie gry zabrzan pogrążył Łukasz Zwoliński i znad morza Trójkolorowi wyjechali bez punktów. Nie minęło 10 tygodni, a graliśmy rewanż w Zabrzu. Tu też doszło do śnieżycy, przez co spotkanie trzeba było nawet przerwać. Pomimo lekkiej przewagi gości do przerwy znowu schodzili pokonani za sprawą rzutu karnego w doliczonym czasie wykonywanego przez Szymona Włodarczyka. W 71. minucie znowu pokazał się Zwoliński, wyrównując stan rywalizacji. Skończyło się na 1:1. Ten mecz - jako ostatni - odbył się 4 lutego 2023 r.

W tym sezonie można mieć pretensje do Górnika Zabrze, ale zaczęli go o niebo lepiej od Lechii. Zabrzanie zajmują 10. miejsce, mają na koncie 8 punktów i równy bilans 2-2-2, z kolei w bramkach lekką stratę 7-8. Niestety akurat wyjazdy im nie służą, 2 gościnne mecze przegrali, wygrali tylko w Radomiu, a zremisowali z Puszczą. Trzeba szukać nadziei w tym, że są to drużyny niżej w tabeli od zabrzan, co również zgadza się w przypadku Lechii.

Lechiści, wraz ze Śląskiem Wrocław, czekają wciąż na swoje pierwsze zwycięstwo. Punkty zdobyli tylko z drużynami z Dolnego Śląska, we Wrocławiu i u siebie z KGHM. Po 6 meczach okupują dno tabeli, zdobyli 2 punkty i mają bilans 0-2-4 i bramkowy 5-13. Nawet swoje boisko nie jest atutem, bo mają na nim bilans 0-1-2, czyli identyczny, jak na wyjazdach. Wszystko wskazuje na to, że będzie to 20. wygrana Górnika w 53. meczu. Poza tym 17 razy padł remis i 16 triumfowała Lechia z bilansem goli 63-59 dla gości.

Arbitrem meczu jest Karol Arys ze Szczecina. W zeszłym sezonie prowadził Górnikowi zremisowany u siebie mecz z Puszczą Niepołomice 1:1 17 maja 2024 r., gdy gola zdobył Adrián Kaprálik obecnie występujący w słowackiej MŠK Žilinie. Z kolei 16 września 2023 r. gwizdał w starciu Fortuna I ligi, w którym Lechia Gdańsk zremisowała bezbramkowo na wyjeździe z Odrą Opole.

Początek meczu o 12:15. Transmisja w Canal+ Sport i C+ Sport 3.

Gornik ambros prof

Może Cię zainteresować:

Lukáš Ambros jednak poza młodzieżową reprezentacją Czech. Piłkarz Górnika Zabrze nie pojedzie na zgrupowanie

Autor: Wojciech Sontowski

31/08/2024

Gornik janza zahovic prof

Może Cię zainteresować:

Erik Janža z Górnika Zabrze powołany do reprezentacji Słowenii. Zabrakło miejsca dla Luki Zahovicia

Autor: Wojciech Sontowski

31/08/2024

Sinan bakis gornik prof

Może Cię zainteresować:

Turek nowym napastnikiem Górnika Zabrze. Z Hiszpanii wypożyczono Sinana Bakışa

Autor: Wojciech Sontowski

28/08/2024