Zabrze zgłasza gotowość do przyjęcia uchodźców. Samorząd zadeklarował 300 miejsc

W związku z trwającym konfliktem militarnym na Ukrainie Urząd Miejski w Zabrzu zadeklarował możliwość przyjęcia 300 uchodźców w Hali Sportowej "Pogoń". Zabrze jest miastem partnerskim miejscowości Równe na Ukrainie, od którego otrzymało list o aktualnej sytuacji.

fot. Wikipedia
Hala pogon zabrze azylem dla uchodźców

Zabrzański samorząd jako jeden z wielu zadeklarował chęć pomocy uciekającym Ukraińcom ze swojego kraju ogarniętego wojną.

- Na wniosek Wojewody Śląskiego wskazaliśmy możliwość zakwaterowania w Hali Widowiskowo-Sportowej "Pogoń" około 300 uchodźców z Ukrainy - wyjaśnia Dawid Wowra, rzecznik Urzędu Miasta Zabrze.

Ukraińskie Równe jest miastem partnerskim Zabrza

Do zabrzańskiego magistratu w czwartek, 24 lutego w godzinach porannych wpłynął napisany przez mer miasta Równe Oleksandra Tretyaka. W treści listu ukraiński urzędnik nie szczędzi poruszających słów.

- Prosimy społeczność światową i wszystkich naszych przyjaciół i znajomych o pilną interwencję i zatrzymanie Putina. Ukraina musi zostać zachowana. Będziemy walczyć i bronić naszego kraju. Nie poradzimy sobie bez Waszego wsparcia - czytamy w treści listu.

Mer miasta zwraca się z prośbą o przede wszystkim wsparcie w środowisku medialnym, ale także o pomoc dla personelu medycznego, który w najbliższym czasie będzie pracował w trudnych warunkach.

Ciepłe słowa od prezydent Zabrza

W sprawie rosyjskiej napaści na Ukrainie wypowiedziała się również prezydent Zabrza, która podkreśliła, że pokój obecnie jest cenną wartością.

- Nasze serca i myśli dziś szczególnie skierowane są w stronę Ukrainy. Wracam pamięcią do licznych wizyt w mieście Równe, jak i odwiedziny delegacji tego miasta partnerskiego w Zabrzu. Wspólnie podejmujemy liczne projekty, w ramach których wymieniamy dobre praktyki i doświadczenia. Również młodzież obu naszych miast uczestniczyła w cennych projektach. W tym trudnym czasie wyrażamy solidarność oraz zapewniamy o naszym wsparciu - czytamy w komunikacie.

Ponad 40 osób zginęło

Przypomnijmy, że do inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę doszło o godzinie 4 polskiego czasu. Prezydent Rosji w telewizyjnym wystąpieniu ogłosił, że Rosja przeprowadza "specjalną operację wojskową" w Donbasie. W sieci zaczęły pojawiać się filmiki wybuchów z m.in. Charkowa, Kijowa i Odessy.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po inwazji Rosji ogłosił wprowadzenie stanu wojennego. W orędziu tłumaczył, że eksplozje nastąpiły w wielu miastach Ukrainy. Zełeński poprosił obywateli o zachowaniu spokoju i pozostanie w domach. Aktualnie ukraińskie media donoszą o co najmniej 40 ofiarach śmiertelnych i kilkudziesięciu osobach rannych.