Mężczyzna wyszedł z domu w poniedziałkowy poranek. Ponieważ nie wracał przez dłuższy czas, rodzina postanowiła zwrócić się o pomoc do stróżów prawa. Ci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. W akcję zaangażowanych było wiele osób - policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, Oddziału Prewencji Policji oraz Sztabu Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Wszyscy ciężko pracowali przez wiele godzin. Jednak dopiero na następny dzień udało się odnaleźć poszukiwanego. Policyjny operator drona wypatrzył go w jednym z cieków wodnych na zalesionym terenie w dzielnicy Rokitnica.
– Dzięki operatorowi kamery termowizyjnej z drona udało się odnaleźć miejsce, w którym znajduje się zaginiony. Operator wypatrzył wystającą ponad nieckę wody głowę zaginionego. Na miejsce wezwano Pogotowie Ratunkowe, które stwierdziło konieczność transportu pacjenta śmigłowcem do szpitala z powodu głębokiej hipotermii – poinformował rzecznik zabrzańskiej policji, asp. Adam Strzodka.
W działaniach udział brała także straż pożarna, której zadaniem było zabezpieczenie miejsca zdarzenia.