Od kilku tygodni na Facebooku na grupach poświęconych Zabrzu pojawia się sporo postów krytykujących nową prezydentkę Agnieszkę Rupniewską i jej politykę. Pojawiają się też niewybredne komentarze... Podczas niedawnej sesji Rady Miasta jej przewodniczący Grzegorz Olejniczak z klubu Koalicja Obywatelska – Nowe Zabrze, dość niespodziewanie poruszył ten temat zwracając się między innymi do opozycyjnych radnych.
– Wiemy jaka jest sytuacja w Zabrzu, zdajemy sobie z tego sprawę i podsycanie jeszcze takiej atmosfery wśród mieszkańców nie jest do końca dobre. Powielanie różnego typu fake newsów, kopiowanie rzeczy niesprawdzonych, odpisywanie bez żadnego szacunku do innych radnych czy do pani prezydent czy do kogoś z uczestników dyskusji, powoduje niezdrową sytuację w mieście. Najgorzej, jeśli to robią sami radni, którzy w taki sposób próbują się wybić, zaistnieć czy w jakiś sposób coś sprowokować – mówił przewodniczący Olejniczak.
Cięcia w teatrze, oddawanie muzeum...
Przypomnijmy, że po kwietniowych nowa prezydentka Zabrza Agnieszka Rupniewska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej, oświadczyła, że konieczne są radykalne oszczędności, ponieważ miasto jest zadłużone na ponad 800 milionów złotych. Zaczęło się od zwolnień w Urzędzie Miasta, co wywołało poruszenie w mieście, natomiast a już kolejne cięcia – w Teatrze Nowym, wywołały reakcję w Polsce. List w obronie Teatru Nowego napisało Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów, interweniował także Związek Artystów Scen Polskich. W końcu – list otwarty do Agnieszki Rupniewskiej napisali pracownicy Teatru Nowego po tym, jak bezskutecznie próbowali porozmawiać z prezydentką.
Teraz miasto chce się „pozbyć” swoich wizytówek – obiekty Muzeum Górnictwa Węglowego – z Wieżą Ciśnień – Carboneum, Sztolnią Królowa Luiza, Parkiem 12 C i Zabytkową Kopalnią Guido – sprawiły, że Zabrze stało się znanym nie tylko w Polsce ośrodkiem turystyki poprzemysłowej. Dodajmy, że Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu w 51% należy do miasta, zaś pozostałe 49% do samorządu województwa.
26 sierpnia, podczas sesji Rady Miejskie, radni podjęli uchwałę intencyjną dotyczącą przyszłości muzeum. Głosowano w sprawie podjęcia działań zmierzających do zmiany organizatorów instytucji kultury w postaci Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Za opowiedziało się 16 radnych, a przeciw było 6. W głosowaniu nie wzięło udziału 3 radnych. Przypomnijmy jednak, że większość w Radzie Miasta ma Koalicja Obywatelska (11 mandatów), w KO jest też Agnieszka Rupniewska.
„Potrzebny reformator, a nie likwidator”
„Wiele osób zdawało sobie sprawę z powagi sytuacji, dla mnie rownież było to jasne, ale jednocześnie wiedziałem, że Zabrze potrzebuje w ratuszu kogoś więcej niż „syndyka masy upadłościowej”, który jedynie lawirowałby pomiędzy cięciami budżetowymi i zwolnieniami pracowników samorządowych, skupiając się na stronie wydatkowej finansów miasta, co tak naprawdę tylko odroczyłoby ten straszny scenariusz o kilka miesięcy, góra kilka lat” – napisał jeszcze w sierpniu w mediach społecznościowych opozycyjny radny Kamil Żbikowski (Lepsze Zabrze).
Jak dodał, „Zabrze potrzebowało od pierwszych dni po wyborach i nadal pilnie potrzebuje sprawnego reformatora, a nie bezradnego likwidatora. Potrzebowało i potrzebuje odważnych decyzji dotyczących przede wszystkim dochodów samorządu, i bynajmniej nie chodzi tu o podwyżki czynszów, podatków czy opłat za podstawowe usługi komunalne, bo te i tak są wysokie. Chodzi o mądrą gospodarkę majątkiem gminy, w tym miejskimi nieruchomościami, szczególnie tam, gdzie mogą one stanowić bodziec do wytwarzania i gwarantowania miastu dalszych stałych dochodów wynikających z rozwoju na nich działalności gospodarczej. Do tej pory - a mija już czwarty miesiąc urzędowania nowych władz - ani radni, ani mieszkańcy nie poznali żadnej spójnej strategii w tym zakresie!”
Może Cię zainteresować: