Poranna msza w zabrzańskim kościele św. Kamila przebiegała jak zwykle. Zebrani wsłuchiwali się w głos księdza, modląc się w myślach lub na głos. Do momentu aż ktoś nagle postanowił zakłócić błogi stan.
- Po godzinie 10.00 policjanci z Komisariatu II Policji w Zabrzu zostali wezwani do kościoła św. Kamila w Zabrzu. Podczas odprawianej mszy, dwóch nietrzeźwych mężczyzn zakłócało jej przebieg, głośno krzycząc i używają słów wulgarnych. Mężczyźni mieli być też agresywni wobec innych uczestników mszy. Swoim zachowaniem zakłócili powagę ceremoniału nabożeństwa. Ich "występy" przerwali stróże prawa – czytamy w policyjnym komunikacie na KMP Zabrze.
Sprawcami zamieszania okazali się dwaj zabrzanie w wieku 22 i 25 lat. Obaj byli pijani - młodszy miał 1,8 promila, a starszy 1,76 promila. Prosto z kościoła trafili do policyjnego aresztu.
Za zakłócenie obrządku aktu religijnego grozi im kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat 2.