Briefing w sprawie projektu odbył się w Łaźni Łańcuszkowej kompleksu Sztolnia Królowa Luiza w Zabrzu. Jak zapowiedział Bartłomiej Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego, jego placówka, dzięki współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, otrzyma dotację w formie obligacji Skarbu Państwa o wartości nominalnej 85 milionów złotych „na zadanie związane z zachowaniem dziedzictwa kulturowego górnictwa węgla kamiennego na Górnym Śląsku”. Wyjaśnijmy: chodzi o zeskanowanie i cyfryzację kopalń przed ich likwidacją. Digitalizacji poddane zostaną – oprócz dokumentacji – także budynki, maszyny i urządzenia, ciągi technologiczne czy wyrobiska wraz z wyposażeniem. Jak zaznaczył dyrektor Szewczyk, digitalizacja jest nie tylko najtańszą, ale najbardziej akceptowalną formą całościowego zachowania dziedzictwa naszych przodków dla kolejnych pokoleń.
Przypomnijmy,
że restrukturyzacja górnictwa prowadzona jest od początku lat 90.
zeszłego wieku. W kraju działały wtedy 63 kopalnie prowadzące
wydobycie, 7 znajdowało się w likwidacji, natomiast jedna była w
budowie. Branża zatrudniała wówczas ponad 400 tysięcy osób. Dziś
pozostało 19 kopalń węglowych, zaś zatrudnienie to niecałe 80
tys. osób.
W
zabrzańskim muzeum realizowano już projekty digitalizowania
zbiorów, w tym także obiektów i urządzeń górniczych, ale nie na
taką skalę, jaka planowana jest teraz. – Wsparcie rządowe dla
Muzeum Górnictwa Węglowego to bardzo duży przełom, bo otwiera
przed nami szansę na zrobienie czegoś, czego jeszcze nikt nie
robił, ze względu na brak dostępnej technologii, kiedy likwidowano
zagłębia górnicze w Europie Zachodniej – stwierdził Bartłomiej
Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu cytowany
przez zabrzański magistrat. – Dzisiaj mamy technologię skanowania
3D, digitalizacji. Dzięki temu możemy po raz pierwszy podejść w
skali systemowej do ogromnego zadania, jakim będzie zeskanowanie i
cyfryzacja całego zasobu górnictwa węgla kamiennego, które będzie
likwidowane.