Morderca i gwałciciel wraca za kraty. Sąd się pomylił

A2573324950e4c6a90cf85a14e9c0cbc

Niebezpieczny bandyta został warunkowo zwolniony w 2013 roku.

Niestety błędna decyzja sądu doprowadziła do tragedii. Po paru miesiącach na wolności wielokrotny morderca zaatakował ponownie. Najpierw zaciągnął do mieszkania, a potem wielokrotnie zgwałcił 21-letnią mieszkankę Gliwic. Gdyby nie ratunek bliskich, mogło dojść do kolejnego brutalnego zabójstwa. Dziewczynie cudem udało się zawiadomić męża. W dogodnej chwili zadzwoniła do niego z telefonu komórkowego. Gdy ten zjawił się w miejscu gdzie była więziona wraz ze znajomymi wymierzył sprawiedliwość gwałcicielowi. Po ciągnącym się przez kolejne miesiące procesie Józef W. zwany „wampirem z Gliwic” wrócił za kraty. Pierwszą odsiadkę rozpoczął w latach 90. Wtedy też okazało się, że siekierą i tłuczkiem zabił cztery osoby. Morderstwa były wyjątkowo brutalne, a ofiary zmasakrowane.

Pomimo ciążących na nim zarzutów sąd dał się nabrać – niszcząc życie kolejnej osoby.