Wiadomo nie od dziś, że letnie burze należą do najgwałtowniejszych zjawisk pogodowych. Jednak siła z jaką uderzyła wczorajsza nawałnica zaskoczyła wszystkich.
W całej Polsce strażacy interweniowali ponad 1000 razy. Bilans zniszczeń rozpoczyna długa lista podtopień i zalanych ulic. Jak informuje nas dyspozytor Centrum Ratownictwa Gliwice, właściwie w całym mieście pojawiły się problemy.
- Spory kłopot mieli mieszkańcy ulicy Pocztowej w Ligocie Zabrskiej, gdzie przez długi czas nie było prądu. Do późnych godzin nocnych napływały do nas informacje o podtopieniach i zalaniach. Dotyczyło to ulic, skrzyżowań i budynków w całym mieście. Straż pożarna miała pełne ręce roboty.
Do podtopienia doszło także w Szpitalu Miejskim przy ulicy Kościuszki, gdzie do Izby Przyjęć wdarła się woda. Sytuacja została opanowana przez pracowników PWiK, którzy sprawnie zabezpieczyli miejsce zalania workami z piaskiem.