Więcej małżeństw, więcej urodzeń, mniej wyprowadzek

E70d7a041fa633313fa072a4ae0bf352

Obecnie Gliwice zamieszkuje 184 565 jednak prognozy GUS nie napawają optymizmem.

Już za kilkanaście lat nastąpi wyludnienie, równe obecnej liczbie mieszkańców Bojkowa, Ligoty Zabrskiej, Sikornika, Sośnicy i Trynku razem wziętych. Podobnie kształtuje się sytuacja w całej Polsce, a nawet Europie. Choć z roku na rok ubywa gliwiczan, to jednak miasto cieszy się dużą popularnością. Na szczęście poziom życia w mieście przyciąga nowych mieszkańców. Okazuje się bowiem, że w roku 2012 do Gliwic przeprowadziło się niemal o 50% więcej osób, niż jeszcze rok wcześniej. Dobra koniunktura i szybki rozwój zatrzymały także rodowitych gliwiczan. Statystyka dotycząca wyprowadzek pokazuje, że w ubiegłym roku wyprowadziło się nieco mniej mieszkańców niż w latach poprzednich.

Już od lat jednym z najbardziej zaludnionych rejonów miasta jest Sośnica. Mimo, że liczba mieszkańców w ostatnim czasie spadła to wciąż jest ich 20 tysięcy. Drugie miejsce zajęło Zatorze z 17,5 tys. mieszkańców, a trzecie Łabędy z liczbą niemal 16 tys. osób. Również Śródmieście zajmuje czołowe miejsce z liczbą 14,3 tys. Z roku na rok przybywa osób, które opuszczają centrum na rzecz obrzeży miasta. Wzrost liczby mieszkańców odnotowały: Bojków, Ostropa, Ligota Zabrska, Stare Gliwice, Wilcze Gardło i Żerniki. Za to zmniejszyła się liczba mieszkańców dużych osiedli takich jak Sikornik, Wojska Polskiego czy Kopernika.

Nadal utrzymuje się spora różnica między liczbą urodzeń i zgonów w mieście. To główna przyczyna niżu demograficznego. Choć pojawia się światełko w tunelu. W 2012 r. zmarło 2105 mieszkańców, natomiast urodziło się 1842 dzieci – to o 31 więcej niż w 2011 r. Najpopularniejszymi imionami wybieranymi dla maluchów od lat są już Julia i Jakub. Wśród dziewczynek z rocznika 2012 sporo jest też: Len, Hann, Maj i Zuzann, a wśród chłopców: Szymonów, Michałów, Kacprów i Filipów. Wśród najrzadziej wybieranych imion, które odnotowano w urzędowych rejestrach, znalazły się: Gracjan, Cyprian, Fabian, Leon, Eryk, Konstanty, Zbigniew, Olimpia, Ida, Antonia, Bianka, Roma i Noemi.

Do tej pory w Gliwicach dominującym rocznikiem był 1956. W tym roku w miasto zapełniło się trzydziestolatkami - w roku 1983 urodziły się 3193 osoby. Liczny był również rocznik 1982 - 3126 mieszkańców. Gliwiczanie należą do osób długowiecznych. W tym roku setne urodziny będzie świętować aż 11 osób, a najstarszy mieszkaniec będzie obchodził 107. rocznicę urodzin. Aby dopełnić statystyk, warto dodać, iż w ciągu najbliższych miesięcy w dorosłość wkroczy rocznik 1995, a to aż 1704 gliwiczan. Natomiast w minionym roku „osiemnastkę” świętowało 1896 gliwiczan z rocznika 1994. Być może dane dotyczące liczby urodzeń poprawi stała liczba zawieranych małżeństw. Jak donosi Urząd Stanu Cywilnego, do końca grudnia ubiegłego roku obrączkami wymieniło się w Gliwicach 1087 par. Wśród wieloletnich małżeństw znalazła się para, która przeżyła wspólnie ponad 70 lat.