Dyspozytor Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego przekazał niepokojące zgłoszenie.
Z przekazanej wiadomości wynikało, że w Gliwicach, jak w Afryce można trafić na... groźnego lwa. Zwierzę miało pojawić się w okolicach Brzezinki. Zaniepokojeni mieszkańcy od razu powiadomili odpowiednie służby. Jak przekazał nam rzecznik Straży Miejskiej Marcin Kuczkowski, osoba, która zgłosiła ten fakt przekazała, że córka wracając do domu zauważyła wśród pól lwa, koloru piaskowego.
Mundurowi niezwłocznie pojechali we wskazane miejsce w poszukiwaniu potężnego kota. Choć dokładnie przeczesano pobliskie tereny, nie udało się potwierdzić szokujących doniesień. Być może lew ukrył się gdzieś wśród wysokich traw i przyglądał się strażnikom. Mógł też zaistnieć wyłącznie w wyobraźni dziewczynki, która pomyliła go np. z psem.