Wielkimi krokami zbliża się mecz Górnik Zabrze - Legia Warszawa, który zostanie rozegrany 21 listopada. Starcia tych drużyn zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. Wpływ na to ma m.in. fakt, że sympatycy obu zespołów nie darzą się sympatią.
Tym razem jednak przekroczono granicę dobrego smaku. W ogólnopolskich mediach głośno zrobiło się o transparencie, który pojawił się na stadionie Legii podczas ostatniego starcia ze Stalą Mielec.
"Chociaż w Zabrzu śmierdzi i bieda, za Legią na wyjazd jechać trzeba" - mogliśmy przeczytać na białym płótnie, które zawisło na jednym z sektorów obiektu przy ul. Łazienkowskiej.
Transparent wywołał oburzenie w portalach społecznościowych, a wiele osób uznało, że tym razem posunięto się za daleko. Niestety, tego typu chamskie zaczepki są codziennością w polskim futbolu.
Można już spodziewać się tego, że zabrzańscy kibice przygotują jakąś ripostę podczas spotkania. Gorąco będzie nie tylko na trybunach, ale także na boisku. Legia w tym sezonie gra koszmarnie i zajmuje przedostatnie miejsce w PKO Ekstraklasie. Górnik wprawdzie jest tylko o trzy pozycje wyżej, ale ma sześć punktów przewagi.