W poniedziałek do komisariatu II w Zabrzu zgłosiła się 45-letnia mieszkanka miasta, która zgłosiła kradzież dwóch złotych pierścionków. Jak ustalili policjanci, warte 1100 złotych pierścionki ukradł z torebki jej 40-letni znajomy, po czym sprzedał je w lombardzie.
– Mężczyzna w przeszłości był już notowany, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu. Policjantom udał się odzyskać skradzioną biżuterie i zwrócić właścicielce. 40-latek odpowie teraz z kradzież, za co grozi mu do 5 lat pozbawiania wolności – informuje zabrzańska komenda.
Może Cię zainteresować: