Do zdarzenia doszło w jednym z marketów przy ulicy Szczęść Boże. Jak relacjonują policjanci, 23-latek chciał ukraść w sklepie jedzenie, ale został ujęty przez ochroniarza. Kiedy usiłował uciec, użył przemocy. Wezwano policjantów z komisariatu II. 23-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut dotyczący usiłowania dokonania kradzieży rozbójniczej. Grozi mu teraz więzienie.
– Rozbój i kradzież rozbójnicza to dwa różne przestępstwa. W obu przypadkach przestępca wraz z zaborem używa przemocy. Jedyna różnica polega na chwili jej użycia oraz osobie przeciwko, której jest ona kierowana. W przypadku kradzieży rozbójniczej wyróżnia się dwa etapy. Na początku sprawca dokonuje zaboru mienia bez użycia przemocy. Używa jej dopiero później, aby utrzymać w posiadaniu skradzioną rzecz – wyjaśniają zabrzańscy policjanci.
– Pod pojęciem użycie przemocy należy przy tym rozumieć jej faktyczne użycie wobec innej osoby bądź zagrożenie jej natychmiastowym użyciem. Użycie przemocy ma miejsce także wówczas, gdy sprawca doprowadza daną osobę do stanu nieprzytomności czy bezbronności. Musi to jednak nastąpić zaraz po kradzieży czy w czasie pościgu za sprawcą. Wówczas chroni on niejako skradzione przez siebie mienie. Jako kradzież rozbójnicza jest kwalifikowana także sytuacja, gdy przemoc jest stosowana wobec innej osoby niż pokrzywdzony, która chciała odebrać sprawcy skradzione przez niego mienie – dodają policjanci.