Rzut oka na tabelę wystarczył, by oczekiwać zaciętego meczu w Głogowie – oba zespoły zajmowały miejsca w czołówce tabeli Orlen Superligi. I rzeczywiście, początek był bardzo wyrównany; na trafienia Oleksandra Tiltego odpowiadał golami inny Ukrainiec, Taras Minotskyi. Potem jednak zabrzanie wykorzystali kilka błędów miejscowych i wyszli na kilkubramowe prowadzenie.
Druga połowa stała na wysokim poziomie. Szczypiorniści Chrobrego mozolnie odrabiali straty, w końcówce przegrywali różnicą trzech goli, ale na więcej nie pozwolił świetnie dysponowany Piotr Wyszomirski. Ostatecznie zabrzanie wygrali w Głogowie 33:29 i umocnili się na trzecim miejscu w tabeli, za plecami „wielkiej dwójki”, czyli Industrii Kielce i Wisły Płock. MVP spotkania został Taras Minotskyi, który zdobył aż 11 bramek.
W niedzielę, 8 października, zabrzanie podejmować będą na własnym parkiecie Wybrzeże Gdańsk. Mecz rozpocznie się o godzinie 15.
KGHM Chrobry Głogów – Górnik Zabrze 29:33 (11:16)
Górnik: Wyszomirski, Ligarzewski – Szyszko 3, Tokuda 3, Morkovsky 5, Bachko, Artemenko 4, Mauer, Bogacz, Minotskyi 11, Kaczor 1, Ilchenko, Wąsowski, Przytuła 4. Kary: 6 minut.