Rzucił się na funkcjonariuszy. Straszył "znajomościami" Rzucił się na funkcjonariuszy. Straszył "znajomościami"
Pijany mieszkaniec powiatu najpierw wszczął awanturę, potem odgrażał się policjantom.
Nie omieszkał przy tym powołać się na rzekome znajomości w policji. Do zdarzenia doszło w sobotę, 22 lutego w Wilczy. Nietrzeźwy mężczyzna awanturował się w sklepie. Wezwano policję. Na miejsce przyjechali mundurowi z komisariatu knurowskiego. Wtedy krewki awanturnik swoją sytuację jeszcze pogorszył: słowami wulgarnymi znieważył stróżów prawa, potem się na nich rzucił. Mało tego, groził im, powołując się na swoje rzekome koneksje w policji.
Mężczyzna został zatrzymany, a gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty. Nałożono na niego mandat karny w wysokości tysiąca złotych, prócz tego musi liczyć się z koniecznością zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 2 tysięcy. Za napaść na funkcjonariuszy grozi mu do roku pozbawienia wolności.
Podobne zdarzenie miało miejsce w Nieborowicach. Dwóch biesiadników weszło do lokalu, posiliło się i postanowiło wyjść. Panowie nie chcieli zapłacić za jedzenie, zapłacą za to mandat. Do zdarzenia doszło w sobotę, 22 lutego. Biesiadników, którzy nie zamierzali płacić za spożyty posiłek, zatrzymali policjanci z komisariatu w Knurowie. Podczas interwencji mężczyźni stali się agresywni i naruszyli nietykalności funkcjonariuszy, znieważyli ich, próbowali zmusić do odstąpienia od czynności służbowej. Sprawcy odpowiedzą za napaść na policjantów. Otrzymali też mandat w wysokości tysiąca złotych.