W piątkową noc policjanci zatrzymali mężczyznę, którego wytypowali jako prawdopodobnego sprawcę rozboju na dwóch pracownicach salonu gier. Pod dozorem policji podejrzany oczekuje teraz na proces karny i wyrok. W czwartek policjanci z I komisariatu otrzymali zgłoszenie od roztrzęsionych pracownic jednego z salonów gier w rejonie gliwickiego Rynku. Napadł na nie mężczyzna, który przez dłuższy czas grał w lokalu. Najprawdopodobniej do kradzieży gotówki skłonił go brak „farta” i kolejne przegrane. Sprawca odczekał, aż z lokalu wyjdą osoby postronne. Potem, używając siły fizycznej, zmusił dwie 50-letnie kobiety do wydania utargu w kwocie ponad 2 tys. zł.
Detektywi szybko uzyskali szereg wskazówek, w tym zapis z monitoringu. To pozwoliło im wytypować i zatrzymać podejrzanego. Mężczyzna został rozpoznany i złapany przez detektywów w okolicy Rynku. Przyznał się do przestępstwa.