Przypomnijmy, że po badaniach przeprowadzonych przez specjalne zespoły Politechniki Śląskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej, okazało się, że powodem fałdowania nawierzchni DTŚ jest materiał użyty podczas budowy. To odpady górnicze, a także popiół fluidalny pochodzący z elektrowni. Znajdujący się w popiele anhydryt zwiększał swoją objętość, co z kolei skutkowało zniekształceniem nawierzchni.
Sytuacja, prócz dyskomfortu kierowców, mogła także powodować niebezpieczne zdarzenia. Dlatego konieczne były remonty, które realizował wykonawca w ramach gwarancji.
– Prace remontowe w ramach opracowanego przez wykonawcę „Programu Naprawczego” dla odcinków Z3 i Z4 Drogowej Trasy Średnicowej w Zabrzu rozpoczęły się w 2018 roku. Obecnie trwa okres obserwacji ewentualnych dalszych reakcji chemicznych zachodzących w materiale nasypu i ich wpływu na budowlę, w tym na nawierzchnię – tłumaczył Miejski Zarząd Dróg.
Prawie 2,5 mln zł zapewniono z budżetu miasta na nadzór nad prawidłową realizacją gwarancji zabrzańskich odcinków Z3 i Z4 Drogowej Trasy Średnicowej w latach 2016-2023. Rocznie kosztuje on ponad 330 tys. zł.