Do kolizji doszło na wysokości hali MOSiR, na drodze w kierunku Katowic. Spowodował ją 47-letni kierowca daewoo – na szczęście nikomu nic się nie stało. Na miejsce wezwani zostali policjanci z wydziału ruchu drogowego; po badaniu alkomatem okazało się, że 47-letni mieszkaniec powiatu myszkowskiego ma niemal 2 promile alkoholu. Co więcej, miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami…
Teraz 47-latek odpowiadać będzie za prowadzenie samochodu po alkoholu i spowodowanie kolizji.
Warto dodać, że kilka dni temu, przy ulicy Kotarbińskiego w Zabrzu, doszło do obywatelskiego zatrzymania innego nietrzeźwego 64-letniego kierowcy, który podjechał samochodem pod sklep. Kiedy wyszedł z auta zataczał się. Sytuację zauważył 25-letni mieszkaniec Zabrza. Zabrał nietrzeźwemu mężczyźnie kluczyki i powiadomił policję. Badanie wykazało, że 64-latek miał prawie 1,2 promila.
Zabrzańscy policjanci przypominają, kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie) jest przestępstwem. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 2 oraz utratą prawa jazdy na okres od 3 do 15 lat.
– Jeżeli natomiast badanie stanu trzeźwości kierującego pojazdem mechanicznym wykaże między 0,2 do 0,5 promila wówczas mamy do czynienia z wykroczeniem jazdy w stanie po użyciu alkoholu. Grozi za to grzywna do 30 000 złotych, ale nie niższa niż 2500 zł lub areszt do 30 dni. Do tego sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Dochodzi do tego jeszcze 10 punktów karnych – podkreślają policjanci.
Może Cię zainteresować: