Ofiarą miała być zaproszona tam dziewczyna. Rankiem na drugi dzień mężczyźni zostali zatrzymani i aresztowani na 3 miesiące. Finał sprawy nastąpił dopiero po półtora roku. Dopiero teraz Dawid i jego kolega zostali oczyszczeni z zarzutów.
„Czas oskarżania i posądzania mnie o coś czego nie popełniłem był najtrudniejszym, najbardziej ciężkim okresem i doświadczeniem w moim życiu, pozostanie na zawsze traumą, z której nie miałbym szansy wyjść gdyby nie determinacja w dążeniu do prawdy i sprawiedliwości wielu osób, które wierzyły w moją niewinność.
(…)
Nigdy wcześniej nie myślałem, że tak łatwo, w tak prosty sposób, bez jakiegokolwiek ostrzeżenia i przy jednoczesnym braku ku temu jakichkolwiek podstaw można stanąć nad krawędzią, za którą rozpada się świat, marzenia i elementarne poczucie sprawiedliwości stając się kolejnym statystycznym podejrzanym i oskarżonym „mielonym” przez bezduszne tryby organów ścigania.”
(…)
Pragnę także zaznaczyć, że z uwagi na niektóre publikacje prasowe, ja i moja rodzina musieliśmy zmierzyć się z wieloma negatywnymi emocjami oraz trudnościami nie mówiąc o całkowitym zatrzymaniu kariery sportowej.
(…)
Zawarte w niektórych publikacjach bezrefleksyjne osądzenie mnie, zniesławienie, przedstawianie zafałszowanej rzeczywistości bez przedstawiania podstawowych faktów świadczących o mojej niewinności pozostawiam bez dalszego komentarza wierząc, że zapadły wyrok, który ponownie daje mi wiarę w ludzi i przywraca wiarę w wymiar sprawiedliwości przyniesie lepsze jutro ucinając wszelkie wcześniejsze spekulacje.