Pisaliśmy już w połowie września, o planach Ministra Zdrowia Mariana Zembali dotyczących przeniesienia bazy LPR z Gliwic do Katowic, w artykule
Minister zabierze ŚMIGŁOWIEC?! Zwracaliśmy wtedy uwagę na to, że może lepiej byłoby rozbudować istniejącą już gliwicką bazę. Zdaje się, że logicznym i zapewne dużo tańszym rozwiązaniem jest jeden, duży ośrodek leżący w centralnym punkcie obsługiwanego terenu niż dwa znajdujące się na jego obrzeżach. Tworzenie kolejnej bazy na zamieszkanej zaledwie przez milion mieszkańców Opolszczyźnie wydaje się więc mało racjonalne i nieekonomiczne.
8 października Prezydent Gliwic wystosował do ówczesnego Ministra Zdrowia pisemny apel w sprawie pozostawienia bazy LPR w Gliwicach, w którym padają m.in. takie argumenty:
Gliwice stanowią ważny drogowy i kolejowy węzeł komunikacyjny. Zbiegają się tutaj autostrady (A1 i A4), Drogowa Trasa Średnicowa oraz droga krajowa DK-88, które już w chwili obecnej charakteryzują się dużym natężeniem ruchu, a planowane całkowite otwarcie autostrady A1 wpłynie na jego znaczne zwiększenie. W specjalnej strefie ekonomicznej działa wiele zakładów produkcyjnych, ponadto w mieście funkcjonują podmiot, które produkują lub przechowują większe ilości substancji niebezpiecznych takie jak: Polskie Odczynniki Chemiczne S.A., Politechnika Śląska czy ZTS “IZO-ERG”.
Zygmunt Frankiewicz dodaje, że: zdaniem Samorządu Miasta Gliwice, mając na uwadze obszar i ryzyko potencjalnych zdarzeń jak i racjonalność dysponowania środkami publicznymi, zasadne jest pozostawienie bazy LPR w Gliwicach. W związku z tym, że nastąpiły zmiany ministerialne, postanowiliśmy zapytać
Konstantego Radziwiłła, czy podtrzymuje decyzję o przeniesieniu bazy LPR z Gliwic do Katowic? Rzecznik prasowy Ministra Zdrowia,
Milena Kruszewska przytacza wcześniejszą argumentację, która przemawia za podjęciem takich działań:
Decyzja o przeniesieniu bazy HEMS w obrębie województwa śląskiego poprzedzona była wyczerpującymi analizami i konsultacjami zarówno z SP ZOZ Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, jak i z władzami lokalnymi. Dogłębnej analizie poddawany był zarówno status gruntów pozostających w dyspozycji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w obu potencjalnych lokalizacjach oraz wady i zalety obu lokalizacji. W obu lokalizacjach, a więc w Katowicach i w Gliwicach, konieczna byłaby budowa nowej bazy od podstaw i niezbędnej infrastruktury dla funkcjonowania śmigłowca ratunkowego. Obie potencjalne lokalizacje są ujęte alternatywnie w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, co oznacza zapewnione wsparcie ze środków unijnych w przypadku budowy bazy w jednej z dwóch lokalizacji. Podkreślić należy również, iż w związku z podjęciem decyzji przez Ministra Zdrowia w zakresie utworzenia czterech nowych baz HEMS na terenie kraju, w tym bazy HEMS w Opolu, optymalne rozmieszczenie baz w omawianym rejonie zapewniają lokalizacje w konfiguracji: Kraków, Katowice, Opole i Wrocław. Zlokalizowanie bazy w Katowicach pozwala w lepszy sposób zabezpieczyć lotniczy transport sanitarny między szpitalami znajdującymi się w sąsiedztwie, wykonywany również z użyciem śmigłowców ratunkowych.
Kruszewska informuje również , że decyzja o przeniesieniu bazy LPR z Gliwic do Katowic pozostaje niezmiennie aktualna.
-Ponadto, Minister Zdrowia polecił SP ZOZ Lotnicze Pogotowie Ratunkowe podjęcie czynności niezbędnych do uruchomienia bazy HEMS na lotnisku Katowice Muchowiec. W pierwszej kolejności działania te będą zmierzały do uruchomienia w drugiej połowie 2016 r. bazy w zabudowie tymczasowej, natomiast budowa bazy docelowej, jak wspomniano wyżej, została ujęta w programie operacyjnym Infrastruktura i Środowisko i zostanie sfinansowana z funduszy unijnych do końca 2020 r. - podsumowuje rzecznik prasowy Ministra Zdrowia.
Poproszony dzisiaj o komentarz rzecznik Prezydenta Gliwic,
Marek Jarzębowski skomentował tę sytuację jednym zdaniem -
Bardzo nierozsądna i nieracjonalna decyzja.