Strefa tętni życiem. Teraz KSSE powiększyła się o kolejny zakład.
NGK Ceramics postanowiło powiększyć swój polski oddział o kolejną halę. W trakcie uroczystych obchodów 10-lecia działalności firmy miała miejsce inauguracja nowej fabryki. Na spotkaniu pojawił się wicepremier Janusz Piechociński, prezydent Zygmunt Frankiewicz oraz liczna delegacja na czele z prezesem NGK Taku Oshimą. Nowa inwestycja to zapowiedź dalszego rozwoju, a tym samym tworzenia nowych miejsc pracy. W nowej jednostce pracę znajdzie kolejnych 500 osób.
W rozmowie z prezesem NGK Ceramics i ambasadorem Japonii, wicepremier Janusz Piechociński zachęcał do kolejnych inwestycji.
- Żeby zasłużyć na zaufanie, trzeba okazać zaufanie. Japończycy zaufali Polsce, a to zobowiązuje. Cieszę się, że Państwa firma znalazła miejsce tu w Gliwicach, tu na Strefie. Zmieniliście polski przemysł motoryzacyjny swoją obecnością, cenimy to. Zachęcamy również do kolejnych działań inwestycyjnych, bo jest to świetna perspektywa. Z Polską i Polakami można robić dobre, wspólne interesy.
- Chciałbym powiedzieć, że dzięki doskonałej pracy Polskich pracowników udało nam się doprowadzić do szybkiego rozwoju naszego zakładu. Teraz możemy powiedzieć, że ten oddział należy do największych wśród wszystkich naszych fabryk na świecie i z pewnością planujemy jego dalszy rozwój. - zapewniał prezes grupy NGK Insulators Taku Oshima.
Pełen satysfakcji był również prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz. - Mówiąc wprost o korzyściach od razu mogę wymienić nowe miejsca pracy i dochody z podatków. Jednak istnieją także znacznie ważniejsze kwestie. To uroczyste otwarcie jest swego rodzaju certyfikatem dla Gliwic, który otwiera możliwość lokowania w naszym mieście kolejnych inwestycji. Japończycy najpierw dobrze sprawdzają dane miejsce. Jeśli się sprawdzi, wtedy rozwijają swoją działalność na znacznie większą skalę. Tak też stało się właśnie z NGK Ceramics. Za NGK mogą przyjść kolejne doświadczenia, nowe technologie i miejsca pracy.