Małe yorki potrzebują natychmiastowej pomocy.
Przetrzymywane w skandalicznych warunkach, wegetujące z dnia na dzień we własnych odchodach. Tak wyglądała rzeczywistości nielegalnej hodowli, na którą trafili pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. 22 psiaki poszukują obecnie domów zastępczych.
- Zwierzęta mnożą się bez kontroli, a słabe szczeniaki czy nawet dorosłe psy umierają. Właścicielka twierdzi, że taka jest kolej rzeczy i to najprostsze prawa natury. Poszukujemy domów tymczasowych, w których te maluszki będą mogły dojść do siebie. Gdy już zapadną urzędowe decyzje stanowiące o ich losie, chcemy aby yorki pozostały u nowych właścicieli, którzy zapewnią im właściwa opiekę i godziwe warunki życia - tak brzmiał apel czytelników przesyłany do naszej redakcji.
Postanowiliśmy pomóc i wraz z Wami, poszukać dla psiaków nowych właścicieli. Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem 606302223 lub mailowo brodzinska.kasia@gmail.com. Tam uzyskacie szczegółowe informacje dotyczące ewentualnej pomocy.