Wczoraj około 19.20 na ul. Akademickiej policjanci natknęli się na podejrzane BMW.
Wzmożone działania funkcjonariuszy prawdopodobnie wiązały się z napadem na placówkę SKOK-u przy ulicy Lipowej. Kierowca rozpoczął ucieczkę, za nic mając bezpieczeństwo swoje i innych.
Kierowca łamał wszelkie przepisy. Ustawiono posterunki blokadowe. Auto pojechało jednak poboczem i ominęło jedną z blokad w rejonie ul. Panewnickiej. Uciekając przed radiowozem, kierowca pędził z prędkością dochodzącą do 200 km na godzinę. Tak dotarł do autostradowego węzła w Sośnicy, skąd przemieszczał się „pod prąd” w kierunku Wrocławia. Nie zatrzymał się nawet przy bramkach poboru opłat, uderzył w fiata punto – stworzył tym samym umyślnie zagrożenie dla życia i zdrowia siedzących w nim osób. Pirat drogowy przełamał szlaban, wreszcie zmuszony został do zjazdu na trawiaste pobocze w okolicy Rybnickiej. Tu kierowca zaczął uciekać pieszo. Zatrzymany został pasażer bmw, szybko ujęto i uciekiniera. Padły strzały ostrzegawcze. Młody mężczyzna zawisł na siatce wygradzającej autostradę i zranił się w dłoń. Pościg zakończył się o 19.40.
Zatrzymani to mieszkańcy Knurowa w wieku 19 i 22 lat. Mają bogate kartoteki kryminalne, karani byli już jako nieletni. Teraz prowadzone są czynności procesowe. Policjanci wyjaśniają powody ucieczki mężczyzn, ustalają sprawę ewentualnego ich udziału w innych przestępstwach.
{flv}FILMY/kmpp{/flv}