Młodzieżową reprezentację Czech (bądź reprezentację U-21, nazwy stosowane zamiennie) w październiku czekają dwa mecze przyszłorocznego EURO U-21, które odbędzie się w dniach 12-29 czerwca 2025 r. na Słowacji. Małe Lwy zagrają 11 października o 18:30 w Newport z Walią i 15 października o 18:00 w Hradec Králové z Litwą.
Na liście rezerwowych na te spotkania znalazł się gracz Górnika Zabrze Lukáš Ambros. 20-letni pomocnik w bieżącym sezonie rozegrał w Trójkolorowych 8 meczów (tylko 2 w "11"), z czego zaledwie 1 pełny. Nie udało mu się trafić na razie żadnego gola dla swojej drużyny.
Sytuacja w grupie Czechów jest co najmniej zła, muszą bowiem liczyć na cud. Po 6 meczach na 8 mają na koncie 8 punktów i zajmują jedynie 4. miejsce. Bezpośredni awans na turniej uzyskają mistrzowie grup oraz 3 najlepsi wicemistrzowie, pozostałych 6 wicemistrzów zmierzy się w play-offach. Naszym południowo-zachodnim sąsiadom zarówno do drugiej Walii U-21, jak i do liderującej Danii U-21 brakuje 6 punktów, co oznacza, że musieliby wygrać oni pozostałe dwa spotkania i liczyć na podział punktów Islandii U-21 z Danią U-21. Czysta matematyka, kochani.
W 11. kolejce PKO BP Ekstraklasy 5 października o 17:30 Górnik Zabrze podejmie KGHM Zagłębie Lubin.
Może Cię zainteresować:
Kamil Lukoszek z Górnika Zabrze otrzymał powołanie do reprezentacji Polski U-21
Może Cię zainteresować:
