Pożar w kopalni Abwehr, spowodowany eksplozją lokomotywy benzolowej, wybuchł 10 stycznia 1923 roku. Śmierć poniosło 45 górników. Ze względu na złe warunki pod ziemią, trzeba było zamurować pole pożarowe. Dopiero po półtora roku udało się wydobyć ciała zmarłych…i to nie wszystkich. Pochowano ich w masowym grobie w Mikulczycach. Niedawno stojący tam pomnik został odnowiony.
– Z inicjatywy mieszkańców dzielnicy pomnik został zrewitalizowany dzięki środkom z Zabrzańskiego Budżetu Obywatelskiego. Podczas prac remontowych znalezione szczątki górników zostały poddane ekshumacji i skremowaniu, następnie pochowano je na cmentarzu komunalnym przy ul. Pokoju – wyjaśniają zabrzańscy urzędnicy.
W uroczystościach udział wzięli między innymi prezydent miasta Zabrze Małgorzata Mańka-Szulik, przewodnicząca Rady Miasta Łucja Chrzęstek-Bar wraz z radnymi, radni dzielnicy Mikulczyce, poseł Tomasz Olichwer, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Zabrzu-Mikulczycach Kazimierz Braun oraz księża z okolicznych parafii.