Dzisiaj odbędzie się spotkanie związków z przedstawicielami Kompanii Węglowej.
Wszystko przez pogłoski mówiące o zagrożeniu terminowej wypłaty górniczej pensji. Choć największe przedsiębiorstwo górnicze w Europie boryka się z problemami finansowymi, rzecznik Kompanii zapewnia, że takie zagrożenie nie istnieje. Dodaje również, że w przypadku problemów z wypłatą wynagrodzeń, zarząd poinformowałby wcześniej swoich pracowników. Pomimo zapewnień związkowcy zagrozili akcją protestacyjną.
- Jeżeli pensje nie trafią na konta górników na czas, reakcja będzie zdecydowana. Rozpocznie się akcja protestacyjna. O tym, jaką formę przyjmie, zdecyduje sztab protestacyjno-strajkowy wszystkich central związkowych z Kompanii Węglowej. Wynagrodzenia to rzecz święta, ich niewypłacenie w terminie stanowi po prostu przestępstwo - przekazał przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
Kolorz dodał również, że spółka jest dziurawą łajbą, która tonie. Nie sposób zauważyć, że kilka dziur w wiekowej łodzi wywiercili sami związkowcy. Zatrzymując pracę KW narażają firmę na jeszcze większe straty.