W poniedziałek wieczorem (2 maja) w Zabrzu na drodze krajowej nr 88 mężczyzna poprosił policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego o pomoc. W aucie znajdowała się jego 7-letnia córka, która miała poważne problemy z oddychaniem.
W tym momencie najważniejszy był czas. Funkcjonariusze postanowili eskortować mężczyznę. Włączyli sygnalizację dźwiękową oraz świetlną i pilotowali ojca z córką do szpitala w Bytomiu. Dzięki tak szybkiej reakcji, dziewczynka otrzymała pomoc medyczną na czas.