W środę 18 maja około godziny 12:50 doszło do zapadnięcia się ziemi pod posadzką hali na terenie Huty Zabrze. Jak podaje Wojewoda Śląski zapadlisko ma wymiary 15 m średnicy i 30 m głębokości. Jednak specjalistyczny samochód strażacki z kamerą określił wielkość zapadliska na ok. 3 m średnicy i 10 m głębokości. Faktem jest, że dziura w dalszym ciągu może się powiększać, a do jej powstania doszło nagle.
Nikomu nic się nie stało
Przed przybycie strażaków ewakuowano prawie 50 pracowników hali. Nikomu nic się nie stało. Działania na miejscu zakończyły się około godziny 13:40. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wyłączył halę z użytku. Teraz jej właściciel zobowiązany jest do sporządzenia ekspertyzy, która określi przyczynę szkód oraz poda sposób naprawy.