Tadeusz Grabowiecki będzie zlustrowany na wniosek Biura Lustracyjnego w Katowicach.
11 marca 2013 r. prokurator Oddziałowego Biura Lustracyjnego w Katowicach wystąpił z wnioskiem do Sądu Okręgowego w Gliwicach o wszczęcie postępowania lustracyjnego wobec Tadeusza Grabowieckiego i uznanie, że złożył on niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne.
– W oświadczeniu tym wymieniony nie przyznał się do współpracy z organami bezpieczeństwa państwa. W ocenie prokuratora materiał dowodowy zebrany w ramach przygotowania postępowania lustracyjnego wykazał, iż Tadeusz Grabowiecki w okresie od 12 listopada 1976 r. do 17 stycznia 1978 r. był tajnym współpracownikiem (TW) Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „JAN” - informuje w rozesłanym do mediów komunikacie naczelnik Oddziałowego Biura Lustracyjnego , prokurator Andrzej Majcher.
Tadeusz Grabowiecki stanowczo odrzuca zarzuty stawiane przez katowicki oddział IPN. Jak sam twierdzi, wszczęcie postępowania pozwoli mu ostatecznie oczyścić się z podejrzeń o współpracę z SB.
- W roku 2010 nakładem IPN ukazała się książka "Myśl na uwięzi: kontrola operacyjna środowisk akademickich województwa katowickiego przez Służbę Bezpieczeństwa w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku : studia i szkice", zawierająca artykuł M. Sikory "Środowisko akademickie Politechniki Śląskiej jako „obiekt” zainteresowania SB". W artykule tym, opartym jedynie na materiałach Służby Bezpieczeństwa, zawarte są informacje o mojej rzekomej współpracy z SB. Od tej pory byłem wielokrotnie pytany przez przedstawicieli mediów o tę sprawę. Dawało mi to okazję do dementowania stawianych mi zarzutów, lecz dotychczas nie miałem prawnej możliwości oczyszczenia się z nich. Jestem bardzo zadowolony ze skierowania mojej sprawy do sądu. Znając rzeczywisty przebieg wydarzeń z tamtych lat jestem przekonany, że postępowanie sądowe pozwoli mi ostatecznie oczyścić się ze stawianych mi zarzutów.
Tadeusz Grabowiecki