Gwałtowne ulewy znacząco podniosły stan wód w gliwickich rzekach.
O godzinie 14.00 Bytomka osiągnęła stan alarmowy na poziomie 230 cm. Wczorajsza ulewa doprowadziła do gwałtownego wzrostu poziomu wody w Kłodnicy. Zaledwie w ciągu godziny rzeka podniosła się o 85 centymetrów. Na szczęście dzisiaj o godzinie 13.00 jej poziom spadł poniżej stanu ostrzegawczego.
Jak przekonywał nas Tomasz Koszela, zastępca kierownika zespołu zarządzania kryzysowego Centrum Ratownictwa Gliwice, sytuacja jest stabilna i z każdą godziną powinna się poprawiać. - Nadesłane ostrzeżenia meteorologiczne wskazują, że do godziny 20.00 opady będą wynosiły od 20 do 30 mm. Czekamy na kolejne oficjalne doniesienia, jednak z naszych prognoz wynika, że w ciągu najbliższych ew. ulewy będą coraz słabsze. Obecnie nie ma zagrożenia powodziowego i cały czas monitorujemy sytuację.
Skutki nawałnic odczuli również kierowcy, którzy musieli uważać na zalane jezdnie i głębokie kałuże. Najgorzej wyglądały odcinki ulic Kujawskiej, Mitręgi, Jagiellońskiej, Piwnej i Bojkowskiej. Lokalne podtopienia występowały także na Sikorniku i Żernikach. Rzecznik gliwickiej państwowej straży pożarnej Dariusz Mrówka przekazał nam, że większość interwencji dotyczyła powalonych drzew. Na szczęście nikt nie ucierpiał.