Kiedy gliwiczanie spędzają wolne chwile na Starówce, często relaks przerywają agresywni żebracy.
Według naszych czytelników nachalność i uporczywość żebrzących nie zna granic. Wykorzystując piękną pogodę i popularność ogródków piwnych, naprzykrzają się ludziom odpoczywającym na Rynku i w okolicach Starówki. Oto list nadesłany nam przez Iwonę.
„- Mam pytanie do służb mundurowych i porządkowych w Gliwicach. Czy można w końcu coś zrobić z żebrakami na Rynku? Chyba nie ma nic bardziej wkurzającego niż kolejna osoba która prosi o wsparcie.
Wczoraj siedziałam niecałą godzinę w jednym z ogródków, a podeszło aż czterech. Mimo upomnień kelnerek wciąż podchodzili. No ludzie, nawet w spokoju herbaty nie można wypić! Do roboty jak pieniędzy nie macie, zdrowi rośli faceci... Mnie to strasznie razi, nie wiem czy tylko mnie."
O odpowiedź na pytanie Pani Iwony poprosiliśmy rzecznika Straży Miejskiej Grzegorza Alczyńskiego. „- W tym roku funkcjonariusze Straży Miejskiej interweniowali 108 razy wobec osób żebrzących, z czego 99 interwencji zakończyło się pouczeniem, w 7 przypadkach strażnicy nałożyli mandat, 1 sprawę skierowali do Sądu Rejonowego.”
Jak wiadomo żebracy to nie tylko problem Gliwic, a praktycznie każdego miasta i to bez znaczenia na jego wielkość. I choć proceder żebrania nie zniknie z ulic, można go ograniczyć do minimum. Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Gliwicach codziennie kontrolują miejsca, w których dochodzi do żebrania. Te miejsca to nie tylko Rynek, ale także okolice sklepów, dyskontów, czy miejsc kultu religijnego.
Co więcej strażnicy znają osoby, które stosują taki proceder, większość z nich to osoby bezdomne nadużywające alkoholu, które zebrane pieniądze przeznaczają na zakup używek. W tej grupie są też osoby młode, które z żebrania zrobiły sobie źródło stałego dochodu. Jest też grupa osób, którą sytuacja materialna czy też życiowa skłoniła czy tez zmusiła do żebrania. W tej grupie jest kobieta, która żebrze w sposób natrętny ale spowodowane to jest jej kłopotami natury zdrowotnej, w związku z czym kilkukrotnie była umieszczana w placówce leczniczej. Kolejną grupą są osoby które do żebrania wykorzystują osoby nieletnie.
Także podsumowując temat osób żebrzących jest znany gliwickim strażnikom, ważna jest także pomoc społeczeństwa, wiadomo że nie możemy być wszędzie, wystarczy więc zadzwonić do nas zgłosić interwencję i może wspólnie zminimalizujemy ten proceder.”
Podstawa prawna, która strażnikom pozwala podejmować interwencje wobec osób żebrzących to:
Art. 58. Kodeksu wykroczeń
§ 1. Kto, mając środki egzystencji lub będąc zdolny do pracy, żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany.
§ 2. Kto żebrze w miejscu publicznym w sposób natarczywy lub oszukańczy, podlega karze aresztu albo ograniczenia wolności.
Art. 104. kw Kto skłania do żebrania małoletniego lub osobę bezradną albo pozostającą w stosunku zależności od niego lub oddaną pod jego opiekę, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.