W czasie minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu zatrzymali 8 sprawców przestępstw.
W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub po pościgu bezpośrednim znaleźli się sprawcy kradzieży oraz dewastacji mienia i – jak zwykle – nietrzeźwi kierowcy, ci dominowali.
Na gorącym uczynku zatrzymano m. in. 43-letniego mężczyznę, który kradł kable telefoniczne ze studzienek telekomunikacyjnych w rejonie ul. Błogosławionego Czesława. Policjant z I komisariatu w niedzielną noc zatrzymał w Knurowie, w rejonie ul. Ułanów, 18-latka, który szedł ulicą i niszczył samochody. Podobnie zachowującego się mężczyznę złapano w Dąbrówce (gmina Toszek). 32-latek zdewastował opla astrę.
W czasie weekendu na wniosek policji i prokuratora sąd rejonowy aresztował parę sprawców rozboju na 76-letnim mężczyźnie. Aresztowani to 32-letni pyskowiczanin i jego 27-letnia wspólniczka. Wymienione osoby posiadają status podejrzanych o popełnienie przestępstw. W najbliższym czasie staną przed sądami i usłyszą wyroki.
Dodatkowo na gliwickich drogach doszło do 6 wypadków, w których 2 osoby zginęły, a rannych zostało 5. Odnotowano 62 kolizje, zatrzymano 6 nietrzeźwych kierowców.
Od początku października problemem są potrącenia niechronionych uczestników ruchu drogowego, o czym już informowaliśmy. W minionym tygodniu doszło do kolejnego takiego zdarzenia. We wtorek około godziny 22.00 na ulicy Pszczyńskiej w Gliwicach 26-latka kierująca fiatem seicento potrąciła 54-letniego pieszego. Najprawdopodobniej pieszy wszedł na przejście na czerwonym świetle. W piątek około 14.10 doszło z kolei do zderzenia dwóch pojazdów osobowych na skrzyżowaniu ul. Rybnickiej ze zjazdem z autostrady A4. W wyniku obrażeń zmarła 63-letnia pasażerka volkswagena golfa.
(źródło: KMP Gliwice)