– Od ponad dwóch lat trwał koszmar w jednym z mieszkań w dzielnicy Zaborze, gdzie mieszkała 74-latka wraz z dwoma synami. Młodszy z synów 45-latek nigdzie nie pracował i od dłuższego czasu nadużywał alkoholu, pod którego wpływem stawał się agresywny. Znieważał swoją matkę, a podczas pijackich awantur dopuszczał się rękoczynów. W trakcie pijackich ekscesów 45-latek swoją agresję kierował też wobec swojego 50-letniego brata. Podczas jednej z awantur oblał go nawet gorącym olejem. Wszystko działo się w czterech ścianach mieszkania, a pokrzywdzeni z racji na swój wiek nie potrafili sami poradzić sobie z tą sytuacją – informuje Komenda Miejska Policji w Zabrzu.
Dopiero niedawno do policjantów dotarła informacja, w jakiej sytuacji znalazła się 74-letnia kobieta i jej starszy syn. Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu III. Zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na postawienie 45-latkowi zarzutów. Prokurator przedstawił mu zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoją matką oraz znęcania fizycznego nad bratem. Decyzją Sądu Rejonowego w Zabrzu 45-latek został tymczasowo aresztowany. – Przypominamy, że zgodnie z kodeksem karnym, kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą, lub nad inną osobą pozostającą w stałym, lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – podkreślają zabrzańscy policjanci.